Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
dlatego wolę pracować z Bronką niż z jej matką.
O'Brien nie stykał się, nie przyjaźnił, nie przebywał ani nie przestawał z ludźmi, lecz z nimi - a dokładnie nad nimi - pracował. Każda rozmowa, każdy nawet drobny kontakt z nim to, po jego stronie, była celowa praca; stąd bywał niekiedy utrudzony i wtenczas zamykał laboratorium, by jak inni wypić i zabawić się; podejrzewam jednak, iż nawet pijąc czy kopulując, z nawyku nie odpuszczał partnerom i przy lada okazji próbował ich po swojemu ustawiać.
- Wiedziałem, że wrócisz do niej i na jej warunkach. Twoja matka bliska była samobójstwa, przez trzy dni nie odstępowałem jej
dlatego wolę pracować z Bronką niż z jej matką.<br>O'Brien nie stykał się, nie przyjaźnił, nie przebywał ani nie przestawał z ludźmi, lecz z nimi - a dokładnie nad nimi - pracował. Każda rozmowa, każdy nawet drobny kontakt z nim to, po jego stronie, była celowa praca; stąd bywał niekiedy utrudzony i wtenczas zamykał laboratorium, by jak inni wypić i zabawić się; podejrzewam jednak, iż nawet pijąc czy kopulując, z nawyku nie odpuszczał partnerom i przy lada okazji próbował ich po swojemu ustawiać.<br>- Wiedziałem, że wrócisz do niej i na jej warunkach. Twoja matka bliska była samobójstwa, przez trzy dni nie odstępowałem jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego