Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
i drugich prowadzi do wybuchu choroby. Mówiąc o roli środowiska psychiatrzy wskazują na stany ciągłego stresu, krytyczne sytuacje życiowe i brak umiejętności (lub możliwości) radzenia sobie z nimi, odrzucanie psychiczne i porzucanie dzieci, przemoc w rodzinie (także seksualną), nadużywanie leków.

Zły nastrój

Od dziesięciu lat żyjemy w Polsce jak na wulkanie. Wszystko się zmienia - od sklepów i ulic poprzez wyobrażenia o karierze i sukcesie życiowym, aż do praktycznych możliwości realizacji tych wyobrażeń. Tempo i ciśnienie przemian są bardzo duże. Jedni stają się ich beneficjentami, inni tworzą krąg ofiar. Tak radykalnym zmianom muszą towarzyszyć napięcia i frustracje. Złe nastroje stają się udziałem
i drugich prowadzi do wybuchu choroby. Mówiąc o roli środowiska psychiatrzy wskazują na stany ciągłego stresu, krytyczne sytuacje życiowe i brak umiejętności (lub możliwości) radzenia sobie z nimi, odrzucanie psychiczne i porzucanie dzieci, przemoc w rodzinie (także seksualną), nadużywanie leków.<br><br>&lt;tit&gt;Zły nastrój&lt;/&gt;<br><br>Od dziesięciu lat żyjemy w Polsce jak na wulkanie. Wszystko się zmienia - od sklepów i ulic poprzez wyobrażenia o karierze i sukcesie życiowym, aż do praktycznych możliwości realizacji tych wyobrażeń. Tempo i ciśnienie przemian są bardzo duże. Jedni stają się ich beneficjentami, inni tworzą krąg ofiar. Tak radykalnym zmianom muszą towarzyszyć napięcia i frustracje. Złe nastroje stają się udziałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego