Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
się do więzienia. - Więc?
- Uraz zostaje na całe życie.
- Co to znaczy uraz? - obruszył się Szczuka. - Ja po raz pierwszy siedziałem w więzieniu polskim. Czy dlatego mam do końca życia pielęgnować w sobie uraz do Polski bez względu na to, jaka jest?
Kalicki potrząsnął głową.
- To nie to samo. Nie wybiera się ojczyzny.
- Historii też się nie wybiera. Ale po to człowiek żyje, żeby przekształcać i ojczyznę, i historię. Nie, wprost wierzyć mi się nie chce, żebyś aż tak daleko zaszedł w swoim rozumowaniu. Jak to się stało? Ty, stary bojowiec, wielkie nazwisko socjalizmu, zaczynasz się posługiwać argumentami... wybacz mi, że to
się do więzienia. - Więc?<br>- Uraz zostaje na całe życie.<br>- Co to znaczy uraz? - obruszył się Szczuka. - Ja po raz pierwszy siedziałem w więzieniu polskim. Czy dlatego mam do końca życia pielęgnować w sobie uraz do Polski bez względu na to, jaka jest?<br>Kalicki potrząsnął głową.<br>- To nie to samo. Nie wybiera się ojczyzny.<br>- Historii też się nie wybiera. Ale po to człowiek żyje, żeby przekształcać i ojczyznę, i historię. Nie, wprost wierzyć mi się nie chce, żebyś aż tak daleko zaszedł w swoim rozumowaniu. Jak to się stało? Ty, stary bojowiec, wielkie nazwisko socjalizmu, zaczynasz się posługiwać argumentami... wybacz mi, że to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego