Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
możesz sobie znowu pójść na twój ulubiony mebel, ty fotelowcu!
Rzeczywiście wtuliła się we mnie tak, że przez moment nie czułem jej oddechu i martwiłem się, czy jej się coś nie stało. Leżeliśmy bez ruchu, nie mówiliśmy nic, i tylko w świetle latarni za oknem widziałem podskórne źródełko jej tętna, wybijające szybkie staccato na jej szyi. Wsunęła palce w moje włosy i przyciągnęła do siebie moją głowę. Gdy już odzyskaliśmy oddech, odsunęła się gwałtownie, podciągnęła kołdrę pod szyję i usiadła na łóżku. Podłożyła pod plecy poduszkę i objęła kolana rękami. Kieliszek, do połowy pełny, stał na nocnym stoliku. Wróciłem na fotel
możesz sobie znowu pójść na twój ulubiony mebel, ty fotelowcu!<br>Rzeczywiście wtuliła się we mnie tak, że przez moment nie czułem jej oddechu i martwiłem się, czy jej się coś nie stało. Leżeliśmy bez ruchu, nie mówiliśmy nic, i tylko w świetle latarni za oknem widziałem podskórne źródełko jej tętna, wybijające szybkie staccato na jej szyi. Wsunęła palce w moje włosy i przyciągnęła do siebie moją głowę. Gdy już odzyskaliśmy oddech, odsunęła się gwałtownie, podciągnęła kołdrę pod szyję i usiadła na łóżku. Podłożyła pod plecy poduszkę i objęła kolana rękami. Kieliszek, do połowy pełny, stał na nocnym stoliku. Wróciłem na fotel
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego