nawet szkodliwe. Moje obawy budzi już sama filozofia takiego myślenia, w którym pobrzmiewają sentymenty do centralizmu i odgórnego kierowania. Gdy wszyscy wokół zgadzają się, że przyszłość wszystkiego: zarządzania, mediów, finansowania, leży w powiększaniu autonomii tzw. regionu, tu nagle pojawia się zamysł jej ograniczania. Ośrodki terenowe TVP przez długie lata mozolnie "wybijały się" na samodzielność programową. I trzeba przyznać, że po jej uzyskaniu wiele z nich potrafiło zdobyć się na własną, niezwykle interesującą ofertę programową kierowaną do lokalnego odbiorcy, umiejętnie rozwijającą poczucie regionalnej tożsamości, odpowiedzialności, aktywności. Programy, w których mówi się o miejscowych imprezach, bolączkach czy nawet dziurach w jezdni częstokroć skupiają większą