z nami pojedziesz.</><br><who11>Nie, no, nie...</><br><who12>My fotelik.</><br><who2>Nie ja nie muszę jechać z nikim, bo ja mam bilet.</><br><who12> <gap> No, dobrze.</><br><who11>No, trzy...</><br><who12>z Małgosią pojedziesz...</><br><who2>Ja, ja nie wiem, ja mam bilet, nie, nie. <gap> No to cześć. </><br><who11>Chodźcie dziewczynki, Sonia pobiegła do szkoły</><br><who1> <gap> Jakieś wulkany wybuchają, Elcia na przykład wybucha i mnie prześladuje, to znaczy, że, bo przecież musi ta siła kreacji to musi działać, to <gap> nie daje mi spokoju nigdy i śmieje się z tego w obleśny sposób. <gap> fajnie jest.</><br><who2>W bagnie był.</><br><who1>Tak udało mi się przezwyciężyć negatywność i pobiegać...</><br><who2>w bagnach.</><br><who1>Tak. <gap> ja jestem tak daleko od