jak Węgry, Polska i Rosja bogacenie się członków aparatu partyjnego stało się półoficjalnym elementem polityki reform, która miała być ostatnią deską ratunku dla upadającego reżimu".<br>Tworzenie spółek nomenklaturowych było tylko jedną, choć zasadniczą, częścią tzw. prywatyzacji bocznej, polegającej według Jana Szomburga na:<br>wnoszeniu majątku przedsiębiorstw w formie aportu (o zaniżonej wycenie) do spółek z osobami fizycznymi,<br>zawieraniu długoletnich, niekorzystnych dla przedsiębiorstwa umów użytkowania lub dzierżawy majątku (np. poprzez zaniżoną stawkę lub "zapomnienie" indeksowania kwoty umowy),<br>sprzedaży majątku państwowego w ręce prywatne bez rzetelnej wyceny i bez zachowania obowiązujących procedur przetargowych,<br>bezpłatnym oddawaniu do dyspozycji określonych, prywatnych spółek informacji, kontaktów biznesowych, różnego