Typ tekstu: Książka
Autor: Parandowski Jan
Tytuł: Niebo w płomieniach
Rok wydania: 1988
Rok powstania: 1947
chwili, zauważył, że wyraz "ausgezeichnet" powtarza się nieustannie
wzdłuż rzędu przedmiotów.
- Takie było moje świadectwo z pierwszego półrocza szóstej klasy, a uczyłem
się w warunkach, o jakich ty, pieszczochu, nie możesz mieć pojęcia - rzekł ojciec
i zatrzasnął biurko, zanim 'Teofil miał czas zajrzeć w jego schludne i powabne
wnętrze.
Stamtąd wychodziły na jaw świeże stalówki różnych kształtów, ołówki, obsadki,
arkusze papieru w kilku gatunkach, wszystko udzielane zawsze skąpo i podejrzliwie,
z mnóstwem uwag i napomnień; tam kryły się flaszki z atramentem niebieskim,
fioletowym, zielonym i czerwonym, gdyż radca Albin Grodzicki, jako urodzony
skryba, przepadał za wielobarwnością atramentu, który lubił zmieniać; może były
w
chwili, zauważył, że wyraz "ausgezeichnet" powtarza się nieustannie <br>wzdłuż rzędu przedmiotów.<br> - Takie było moje świadectwo z pierwszego półrocza szóstej klasy, a uczyłem <br>się w warunkach, o jakich ty, pieszczochu, nie możesz mieć pojęcia - rzekł ojciec <br>i zatrzasnął biurko, zanim 'Teofil miał czas zajrzeć w jego schludne i powabne <br>wnętrze.<br> Stamtąd wychodziły na jaw świeże stalówki różnych kształtów, ołówki, obsadki, <br>arkusze papieru w kilku gatunkach, wszystko udzielane zawsze skąpo i podejrzliwie, <br>z mnóstwem uwag i napomnień; tam kryły się flaszki z atramentem niebieskim, <br>fioletowym, zielonym i czerwonym, gdyż radca Albin Grodzicki, jako urodzony <br>skryba, przepadał za wielobarwnością atramentu, który lubił zmieniać; może były <br>w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego