odbije się w 2003 r. po otwarciu polskiego rynku. &lt;q&gt;"Tymczasem w kraju nadal na telefony czekają dwa miliony osób i firm. Stan infrastruktury telekomunikacyjnej oraz wysoki poziom cen jest hamulcem rozwoju gospodarki, porównywalnym z negatywnym wpływem katastrofalnego stanu dróg"&lt;/&gt; - stwierdzają autorzy raportu.<br><br>&lt;tit&gt;Sposób na inflację&lt;/&gt;<br><br>Orlen i TP SA nie wyczerpują listy polskich monopolistów. Jest ich więcej, zwłaszcza w infrastrukturalnych gałęziach gospodarki - energetyce, PKP, Poczcie Polskiej, przedsiębiorstwach komunalnych. Wszędzie tam, gdzie nie ma konkurentów lub są słabi i nieliczni, rodzi się pokusa, by windować ceny oraz tępić rywali. Czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta jest w stanie temu zapobiec?<br><br> - Demonopolizacja byłaby