Typ tekstu: Książka
Autor: Liebert Jerzy
Tytuł: Poezje wybrane
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1925-1932
dom... gdzieś jakiś róg,
Na którym dzień bym marzyć mógł,
Czuły - pod bystrym okiem władz...

Ty myśli naszych, naszych serc,
Przeczuwasz dzieje, umiesz treść -
Listopad wiesz, majową wieść!...
I... duszno tu, tak prawdę rzec.

To pewne - nie ma w tobie zdrad,
Ty w oczy nasze patrzysz wprost,
A bruk twój wydać może głos,
Na dźwięk którego Norwid bladł...

O, miasto pierwszych moich łez,
Bladziutkich uczuć - słodkich drzazg,
Anielstwa mego, Bożych łask...
I pierwszych burz, i pierwszych klęsk!

Warszawo! Twój dziś słyszę głos,
Gdy z szumem biegnie, rośnie wiew
Pośród huculskich wzgórz i drzew,
Dokąd mnie, nie chcąc, zagnał los...

COLAS BREUGNON
dom... gdzieś jakiś róg,<br>Na którym dzień bym marzyć mógł,<br>Czuły - pod bystrym okiem władz...<br><br>Ty myśli naszych, naszych serc,<br>Przeczuwasz dzieje, umiesz treść -<br>Listopad wiesz, majową wieść!...<br>I... duszno tu, tak prawdę rzec.<br><br>To pewne - nie ma w tobie zdrad,<br>Ty w oczy nasze patrzysz wprost,<br>A bruk twój wydać może głos,<br>Na dźwięk którego Norwid bladł...<br><br>O, miasto pierwszych moich łez,<br>Bladziutkich uczuć - słodkich drzazg,<br>Anielstwa mego, Bożych łask...<br>I pierwszych burz, i pierwszych klęsk!<br><br>Warszawo! Twój dziś słyszę głos,<br>Gdy z szumem biegnie, rośnie wiew<br>Pośród huculskich wzgórz i drzew,<br>Dokąd mnie, nie chcąc, zagnał los...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;COLAS BREUGNON
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego