Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 25/02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
zaatakowali go zamachowcy. Egzekutorzy chcieli być pewni wykonanej roboty, bo strzelali w głowę. Musieli zaskoczyć bandytę. Miał on przy sobie pistolet, ale nawet nie zdążył go wyciągnąć. Z nieoficjalnych informacji wiadomo że "Ziemniak" miał przy sobie podrobione dokumenty. Prawdopodobnie ukrywał się gdzieś w Warszawie, po tym jak jego dawni kompani wydali na niego wyrok. Zabójcy już raz o mało nie dopadli Tomasza Z. 31 listopada przyjechali do pubu Sport przy ul. Działkowej w Pruszkowie, w którym "Ziemniak" i jego koledzy handlowali narkotykami. Dwaj egzekutorzy, skrywający twarze pod kapturami, wkroczyli do baru i spokojnie podeszli do 33-letniego Adama G. "Kciuka" (wspólnika
zaatakowali go zamachowcy. Egzekutorzy chcieli być pewni wykonanej roboty, bo strzelali w głowę. Musieli zaskoczyć bandytę. Miał on przy sobie pistolet, ale nawet nie zdążył go wyciągnąć. Z nieoficjalnych informacji wiadomo że "Ziemniak" miał przy sobie podrobione dokumenty. Prawdopodobnie ukrywał się gdzieś w Warszawie, po tym jak jego dawni kompani wydali na niego wyrok. Zabójcy już raz o mało nie dopadli Tomasza Z. 31 listopada przyjechali do pubu Sport przy ul. Działkowej w Pruszkowie, w którym "Ziemniak" i jego koledzy handlowali narkotykami. Dwaj egzekutorzy, skrywający twarze pod kapturami, wkroczyli do baru i spokojnie podeszli do 33-letniego Adama G. "Kciuka" (wspólnika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego