domu i pokoje do wynajęcia, nawet nie pokoje, ale pensjonat, mały dom wczasowy dla letników z Kielc i Krakowa. Na chwilę ożywił się w środku i zapomniał o bólu głowy, języku suchym jak wiór, połkniętym płaczu. Ale ten straszny smutek powrócił. Pomyślał, że jego przyszłość jest taka sama jak przeszłość - wydarzają się w niej różne rzeczy, które nic nie znaczą, donikąd nie prowadzą. Ta myśl wzbudziła w nim lęk, bo za tym wszystkim, za kursem i awansem, za pensjonatem i rozbudową domu, za wszelkimi pomysłami, wszelkim działaniem była śmierć. I Paweł Boski zdał sobie sprawę, że tej bezsennej skacowanej nocy patrzy bezradnie