całkowicie niezrozumiałe byłoby zachowanie <name type="person">Lwa Rywina</> od momentu, kiedy o aferze dowiedział się premier. Na przykład idąc do <name type="person">Adama Michnika</>, <name type="person">Rywin</> powinien spodziewać się, że ten zastawi na niego pułapkę. Gdybyśmy przyjęli, że <name type="person">Miller</> był członkiem grupy trzymającej władzę, a właściwie jej hersztem, to nie zgadzałoby się nic w późniejszych wydarzeniach. <name type="person">Rywin</> spłoszyłby się i nigdzie nie poszedł.</><br><who1>Nie głosował pan za zwycięskim raportem. Z pana punktu widzenia lepiej się stało, że on wygrał, czy lepiej, gdyby wygrał raport <name type="person">Anity Błochowiak</>?</><br><who3>Wszystko, co miałem do powiedzenia na temat afery <name type="person">Rywina</>, napisałem w swoim kilkudziesięciostronicowym sprawozdaniu i zdania nie zmieniłem. Próbę oficjalnego