warszawskim Stadionie Dziesięciolecia, więc mogli sobie pozwolić na taki gest.<br><br>Irena Zaniewska, mama 18-letniego Andrzeja: - W moją osiemnastkę posiedziałam sobie z koleżanką na stancji w Łodzi, we dwie, po lampce wypiłyśmy.<br><br>Na internetowym forum dyskusyjnym pod hasłem "osiemnastki, jak było, jest i będzie" postulat przyszłych <orig>balangowiczów</>, którzy to cudowne wydarzenie mają przed sobą, jest w zasadzie jeden: "Zabawić się <orig>hardcorowo</>, wynająć jakąś chatę i balować przy promilach. Tak by było <orig>wypaśnie</>". Wspomnienie weteranów, którzy mają to już za sobą, też w zasadzie jedno: "<orig>Wyczepisty</> zgon". Zabawa zwykle w plenerze, na działce, a przy zasobniejszym portfelu rodziców w klubie, w domu