Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
przykład, stare pończochy do łapania...
Rzuciłyśmy się na nią zachłannie. W paczce znajdował się się mały, kieszonkowy słowniczek polsko-włoski, kalendarzyk sprzed kilku lat, jeden wiszący klips z jakichś zielonych kamieni, bardzo oryginalny, pudełko ceramicznych płytek na mozaikę i zaginione zdjęcia z Florencji. Dwa filmy i kilkanaście odbitek.
- Wyglądacie jak wygłodniałe hieny - zauważył krytycznie Paweł przyglądając się nam, kiedy wyszarpywałyśmy sobie wzajemnie upragnione fotografie.
- Jest! - zawołała Alicja rozradowana, patrząc pod światło na film. - Tu mi właśnie ten kapelusz wlatuje do fontanny!
W tejże samej chwili pan Muldgaard zapukał do drzwi. Otworzył mu Paweł, bo my wszystkie byłyśmy zbyt zajęte. Wraz z
przykład, stare pończochy do łapania...<br>Rzuciłyśmy się na nią zachłannie. W paczce znajdował się się mały, kieszonkowy słowniczek polsko-włoski, kalendarzyk sprzed kilku lat, jeden wiszący klips z jakichś zielonych kamieni, bardzo oryginalny, pudełko ceramicznych płytek na mozaikę i zaginione zdjęcia z Florencji. Dwa filmy i kilkanaście odbitek.<br>- Wyglądacie jak wygłodniałe hieny - zauważył krytycznie Paweł przyglądając się nam, kiedy wyszarpywałyśmy sobie wzajemnie upragnione fotografie.<br>- Jest! - zawołała Alicja rozradowana, patrząc pod światło na film. - Tu mi właśnie ten kapelusz wlatuje do fontanny! <br>W tejże samej chwili pan Muldgaard zapukał do drzwi. Otworzył mu Paweł, bo my wszystkie byłyśmy zbyt zajęte. Wraz z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego