Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.04 (3)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Kojonkoski.


Apoloniusz Tajner
Wydawało się, że jest już lepiej. Podczas treningów na 90-metrowej skoczni w Seefeld Adam skakał dobrze i równo. Nie udało się jednak tego przenieść na skocznię w Innsbrucku. Pierwsze skoki w sobotę były całkiem dobre, a potem znów pojawił się stary błąd: za duża aktywność przed wyjściem w powietrze. Na razie postanowiliśmy, że Adam wystartuje w Bischofshofen. A potem ustalimy, czy pod koniec tygodnia jedziemy na zawody Pucharu Świata do czeskiego Liberca.


Tommi Nikunen, trener Finów
- Co się dzieje z Adamem? Nic strasznego. Nie ma najmniejszego powodu, żeby robić wielką tragedię. On powtarza drobny błąd, który bez
Kojonkoski.<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;au&gt;Apoloniusz Tajner&lt;/&gt;<br>Wydawało się, że jest już lepiej. Podczas treningów na 90-metrowej skoczni w Seefeld Adam skakał dobrze i równo. Nie udało się jednak tego przenieść na skocznię w Innsbrucku. Pierwsze skoki w sobotę były całkiem dobre, a potem znów pojawił się stary błąd: za duża aktywność przed wyjściem w powietrze. Na razie postanowiliśmy, że Adam wystartuje w Bischofshofen. A potem ustalimy, czy pod koniec tygodnia jedziemy na zawody Pucharu Świata do czeskiego Liberca.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;au&gt;Tommi Nikunen, trener Finów&lt;/&gt;<br>- Co się dzieje z Adamem? Nic strasznego. Nie ma najmniejszego powodu, żeby robić wielką tragedię. On powtarza drobny błąd, który bez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego