Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
tego stulecia, studiował w Petersburgu, ale zakochał się tam w polskim - tłumaczył Kochanowskiego i Pana Tadeusza (prozą). Dbał, żeby wydział nie zmienił się, jak większość w Ameryce, po prostu w wydział rosyjski, ale żeby polski i czeski (przynajmniej) były zawsze reprezentowane. Ściągnął Wacława Lednickiego, rusycystę, ale przecie Polaka, i ten wykładał obie literatury. Po odejściu Lednickiego na emeryturę Frank, jako chairman, dbał o zachowanie ustalonej już tradycji. Nie umiałbym powiedzieć, jak kształtował się jego pomysł co do mojej osoby. Pierwsze zaproszenie przyszło w 1959 roku, odpowiedziałem, że może w roku następnym, zresztą uzyskanie amerykańskiej wizy nie wydawało mi się prawdopodobne. Frank
tego stulecia, studiował w Petersburgu, ale zakochał się tam w polskim - tłumaczył Kochanowskiego i Pana Tadeusza (prozą). Dbał, żeby wydział nie zmienił się, jak większość w Ameryce, po prostu w wydział rosyjski, ale żeby polski i czeski (przynajmniej) były zawsze reprezentowane. Ściągnął Wacława Lednickiego, rusycystę, ale przecie Polaka, i ten wykładał obie literatury. Po odejściu Lednickiego na emeryturę Frank, jako chairman, dbał o zachowanie ustalonej już tradycji. Nie umiałbym powiedzieć, jak kształtował się jego pomysł co do mojej osoby. Pierwsze zaproszenie przyszło w 1959 roku, odpowiedziałem, że może w roku następnym, zresztą uzyskanie amerykańskiej wizy nie wydawało mi się prawdopodobne. Frank
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego