własnej inicjatywy. Po co mamy oglądać okropności, które nastąpią i obrzydzać sobie świat i ludzi, umierać w poczuciu bezsilności, klęski i nieszczęścia. Tylko trochę przyśpieszymy to, co i tak jest nieodwracalne. - Agnus uwzględniał, że ojciec znany jest z tego, że lubi odkładać trudne decyzje w nadziei, że sprawa sama się wyklaruje. Ponadto w tym wypadku, uwagi o niedostatecznej jeszcze ilości danych były słuszne, ale inaczej, niż zakładał ojciec. Nie zdawał on sobie sprawy, że syn ma dodatkowe powody, że on już przedtem nie chciał żyć, gdyż stanął przed niemożliwym dylematem i nie potrafił go rozwiązać, ani z nim pozostawać. Ale tego