6 miliona jeńców, zostało dziś tylko kilkaset tysięcy zdolnych do pracy.<br>Wielka ich część zginęła z głodu, na skutek niepogody..... od tyfusu plamistego.<br>W wielu obozach nie zatroszczono się nawet o kwatery dla jeńców. Na deszczu i śniegu, pozostawali oni pod gołym niebem. Nie dano im narzędzi, by mogli sobie wykopać ziemianki lub jaskinie..... Zaniedbano w sposób widoczny systematycznego odwszawiania więźniów. Często słyszało się wypowiedzi w rodzaju: im więcej wymrze tych jeńców, tym lepiej dla nas. ..." Alfred Rosenberg nie pisał tego oczywiście z powodów humanitarnych, po prostu uważał to za niesłychane marnotrawstwo w warunkach, gdy przemysł zbrojeniowy cierpiał na wielki brak