Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wypiąć.
W Łambinowicach obowiązywały obozowe porcje żywieniowe. Więźniowie przeważnie dostawali do jedzenia raz dziennie wodnistą zupę. Jedli ją ze starych puszek po konserwach, których nie pozwalano umyć. Rekwirowana była żywność, jeśli próbowały ją dostarczać do obozu rodziny osadzonych za drutami. Bezwzględnie karano więźniów, którzy próbowali dożywiać się we własnym zakresie, wykopując ziemniaki na pobliskim polu lub podbierając zapasy przeznaczone dla załogi obozu.
Według regulaminu komendanta G. więzień mógł być ukarany za wszystko, co nie spodobało się strażnikom. Najostrzej karano więźniów, którzy przyglądali się, kiedy strażnicy katowali lub zabijali innych. Okoliczności tej nie wziął pod uwagę Sąd Wojewódzki w Opolu, który uniewinniając
wypiąć.<br>W Łambinowicach obowiązywały obozowe porcje żywieniowe. Więźniowie przeważnie dostawali do jedzenia raz dziennie wodnistą zupę. Jedli ją ze starych puszek po konserwach, których nie pozwalano umyć. Rekwirowana była żywność, jeśli próbowały ją dostarczać do obozu rodziny osadzonych za drutami. Bezwzględnie karano więźniów, którzy próbowali dożywiać się we własnym zakresie, wykopując ziemniaki na pobliskim polu lub podbierając zapasy przeznaczone dla załogi obozu.<br>Według regulaminu komendanta G. więzień mógł być ukarany za wszystko, co nie spodobało się strażnikom. Najostrzej karano więźniów, którzy przyglądali się, kiedy strażnicy katowali lub zabijali innych. Okoliczności tej nie wziął pod uwagę Sąd Wojewódzki w Opolu, który uniewinniając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego