Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
jeździł?
- Został ci na to jeden dzień - odrzekła.
Oczy Andrzeja pociemniały, a może to tylko słońce schowało się za chmury.
- Zawsze mi dajesz kosza - powiedział półżartem.
- Nie ja, los jest nieubłagany - odrzekła lekko, ale serce jej biło mocno. Jej serce jakby się przebudziło, czuła je tak boleśnie...
- No to przynajmniej wykorzystajmy tę ostatnią szansę, jaką nam ofiarował. Zaprowadzę cię w takie jedno miejsce, gdzie na pewno nie byłaś, bo nie leży ono na szlaku turystycznym... Chodź - pociągnął ją za rękę i Zuzanna za nim poszła, zapominając, że bolą ją nogi.
Cały czas trzymał ją za rękę. Czuła ciepło jego lekko spoconej
jeździł?<br>- Został ci na to jeden dzień - odrzekła. <br>Oczy Andrzeja pociemniały, a może to tylko słońce schowało się za chmury. <br>- Zawsze mi dajesz kosza - powiedział półżartem. <br>- Nie ja, los jest nieubłagany - odrzekła lekko, ale serce jej biło mocno. Jej serce jakby się przebudziło, czuła je tak boleśnie... <br>- No to przynajmniej wykorzystajmy tę ostatnią szansę, jaką nam ofiarował. Zaprowadzę cię w takie jedno miejsce, gdzie na pewno nie byłaś, bo nie leży ono na szlaku turystycznym... Chodź - pociągnął ją za rękę i Zuzanna za nim poszła, zapominając, że bolą ją nogi. <br>Cały czas trzymał ją za rękę. Czuła ciepło jego lekko spoconej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego