Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
umarła, ojciec drugi raz się ożenił, jednak ona ocenia macochę z sympatią.
Judyta założyła dłonie pod pachy i kiwała głową współczująco.
- Tak o niej mówisz, jakby była Hinduską: bogata, fabryki, jacht... A cóż mnie to obchodzi? Mów mi o niej, jaka ona jest? Coś w niej upatrzył?
- Nic. Naprawdę nic - wykręcał się jak chłopak, którego matka przyłapała na pierwszym papierosie. - Trochę ją oprowadzam i straszę Indiami. Bo ona na złość rodzinie chce tu w Instytucie Oftalmologicznym przynajmniej rok popracować. Już rozumiesz? - powiedział prawie błagalnie.
- Więcej niż ci się zdaje.
Drzwi uchyliły się ostrożnie. Stanął w nich Ferenz.
- Nie słyszycie, że telefon
umarła, ojciec drugi raz się ożenił, jednak ona ocenia macochę z sympatią.<br>Judyta założyła dłonie pod pachy i kiwała głową współczująco.<br>- Tak o niej mówisz, jakby była Hinduską: bogata, fabryki, jacht... A cóż mnie to obchodzi? Mów mi o niej, jaka ona jest? Coś w niej upatrzył?<br>- Nic. Naprawdę nic - wykręcał się jak chłopak, którego matka przyłapała na pierwszym papierosie. - Trochę ją oprowadzam i straszę Indiami. Bo ona na złość rodzinie chce tu w Instytucie Oftalmologicznym przynajmniej rok popracować. Już rozumiesz? - powiedział prawie błagalnie.<br>- Więcej niż ci się zdaje.<br>Drzwi uchyliły się ostrożnie. Stanął w nich Ferenz.<br>- Nie słyszycie, że telefon
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego