Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Muszą mieć pieniądze na przyjazd i sporo grosza na zagospodarowanie. Ot i tyle na ten temat. Polskie przysłowie powiada: obiecał pan kożuch - ciepłe słowo jego!

Wajrak przeżywa styczniową wiosnę w Białowieży, a ja z Suwalszczyzny zjechałem niespodziewanie do stolicy. Niespodziewanie, bo - w ramach walki z dziedzictwem historycznym prawdopodobnie - nasz rząd wyłączył nam prąd. Wyłączył na kilka dni (w tej chwili wstępnie ogłosił, że na cztery) i informację w tej sprawie powiesił mi na płocie. Już Lenin, niewiele ustępujący Stalinowi, ogłosił dawno, że "komunizm to władza rad plus elektryfikacja całego kraju". Słusznie zatem walkę z dziedzictwem historycznym komunizmu rozpoczynamy od deelektryfikacji. A
Muszą mieć pieniądze na przyjazd i sporo grosza na zagospodarowanie. Ot i tyle na ten temat. Polskie przysłowie powiada: obiecał pan kożuch - ciepłe słowo jego!<br><br>Wajrak przeżywa styczniową wiosnę w Białowieży, a ja z Suwalszczyzny zjechałem niespodziewanie do stolicy. Niespodziewanie, bo - w ramach walki z dziedzictwem historycznym prawdopodobnie - nasz rząd wyłączył nam prąd. Wyłączył na kilka dni (w tej chwili wstępnie ogłosił, że na cztery) i informację w tej sprawie powiesił mi na płocie. Już Lenin, niewiele ustępujący Stalinowi, ogłosił dawno, że "komunizm to władza rad plus elektryfikacja całego kraju". Słusznie zatem walkę z dziedzictwem historycznym komunizmu rozpoczynamy od &lt;orig&gt;deelektryfikacji&lt;/&gt;. A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego