chcą buzi, za wszystko nieustannie dziękują, za każde skrzywienie twarzy biegną kornie przepraszać. Ale nie wiadomo, czy umieją kochać, czy tylko są specyficznie przywiązane. Mózg steruje również miłością. Hania, sprawna, świetnie radząca sobie z telefonami, nie była w stanie podnieść słuchawki przez dwa dni, siedząc <orig>bezbronnie</> obok matki, leżącej po wylewie w fekaliach na podłodze. - Ale co to jest miłość - pyta matka Ani. Miłość to być razem z kimś szczęśliwym, tylko tyle i aż tyle. Matki upośledzonych mówią, że żyją podwójnie. Za siebie i dzieci, które nigdy nie będą miały życia na własny rachunek. Matka Doroty, ekonomistka, Jadwiga Porowska, kiedy Dorota