Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
z Konstancją Gładkowską, wybitna śpiewaczką Opery Warszawskiej, która debiutowała w 1830 roku. Mogę zatem domniemywać, że występowała i tu, w salonie teścia, i chwalić się, że "moja koleżanka" w tym miejscu koncertowała! A już na pewno bywał tu Józef Chełmoński ze swojej Kuklówki, bo na własne oczy widziałem laurkę, jaką wymalował w Petrykozach Karola Sztrenera, zwanego "ojcem sadów grójeckich".
Natomiast wiejska galeria, udostępniona do zwiedzania, rozlokowana została w piwnicy i na strychu.
W piwnicy zamieszkały rzeźbione ludziki, świątki, diabły i inne stwory, jakie tylko rodzą się w wyobraźni artystów ludowych. Gromadził je Wojciech Siemion przez wszystkie lata swoich wojaży po kraju
z Konstancją Gładkowską, wybitna śpiewaczką Opery Warszawskiej, która debiutowała w 1830 roku. Mogę zatem domniemywać, że występowała i tu, w salonie teścia, i chwalić się, że "moja koleżanka" w tym miejscu koncertowała! A już na pewno bywał tu Józef Chełmoński ze swojej Kuklówki, bo na własne oczy widziałem laurkę, jaką wymalował w Petrykozach Karola Sztrenera, zwanego "ojcem sadów grójeckich".<br> Natomiast wiejska galeria, udostępniona do zwiedzania, rozlokowana została w piwnicy i na strychu.<br> W piwnicy zamieszkały rzeźbione ludziki, świątki, diabły i inne stwory, jakie tylko rodzą się w wyobraźni artystów ludowych. Gromadził je Wojciech Siemion przez wszystkie lata swoich wojaży po kraju
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego