po drugie, wysoko sobie ustaw poprzeczkę. Od samego początku. Bądź wobec siebie wymagający. Żebyś nie roztrwonił tych dwunastu miesięcy, które przed tobą. Za rok przyjdź do kościoła i pochwal się przed Panem Bogiem: „Jak Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę, jak Nobel wynalazł proch, tak ja… ” – i tu wymienisz coś wymyślił, czegoś się dopracował, do czego doszedłeś, coś stworzył nowego. Jeżeli gwałtownie potrzebujesz człowieka, przed którym byś to opowiedział, to ci służę, przyjdź do mnie albo napisz i pochwal się: „Pracowałem jak opętany. Nie dla forsy. Tylko tak mnie zafrapował temat”. Nie wiem, czy dokładnie tak mi