Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
jak pokład pod nogami w czasie wściekłej chwiejby.
Z pomostu partii wszystko nagle stało się przejrzyste jak szkło i obejrzawszy się za siebie towarzysz Laval od razu zrozumiał niejedno. Stary Combe własnym samochodem zajeżdża raz na tydzień do tartaku sprawdzić, czy wszystko w porządku? A starego Frosta, co stracił wzrok, wymierzając milimetry, majster przez policję wywala na zbity łeb: "niezdatny". Na krążowniku armaty, wieże pancerne - militaryzm. Wylizany oficerek i stary Combe - to jedno, tylko twarze różne, ale tułów ten sam - biała międzynarodówka .
I nastawiając działo pod kątem 25° szeregowiec Laval marzył: spędzić by to wszystko bractwo z całego świata, z samochodami
jak pokład pod nogami w czasie wściekłej chwiejby.<br>Z pomostu partii wszystko nagle stało się przejrzyste jak szkło i obejrzawszy się za siebie towarzysz Laval od razu zrozumiał niejedno. Stary Combe własnym samochodem zajeżdża raz na tydzień do tartaku sprawdzić, czy wszystko w porządku? A starego Frosta, co stracił wzrok, wymierzając milimetry, majster przez policję wywala na zbity łeb: "niezdatny". Na krążowniku armaty, wieże pancerne - militaryzm. Wylizany oficerek i stary Combe - to jedno, tylko twarze różne, ale tułów ten sam - biała międzynarodówka &lt;page nr=170&gt;.<br> I nastawiając działo pod kątem 25° szeregowiec Laval marzył: spędzić by to wszystko bractwo z całego świata, z samochodami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego