superogródek" , a nawet dwa ogródki: "piwny od strony Piotrkowskiej jest bardzo elegancji", "wygodne fotele, wiklinowe stoliki". Drugi w podwórzu, "ze sceną, podzielony na boksy, "słychać świergot ptaków (z magnetofonu)". "Przez pół roku można siedzieć na podwórku z fajnym klimatem, drugą połowę - spędzić w piwnicy". Kuchnia "polska", ale "bardzo zróżnicowana", "od wymyślnych dań po fast food". W "weekendy niestety trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo obsługa długo realizuje zamówienie".<br>LA STRADA<br><gap><br>"Przytulny klub" w "piwnicy starej willi". Kiedy tu "wchodzimy, odcinamy się od zgiełku miasta". Wnętrze "surowe", "mroczne", "kojarzy się z lochami". "Mury ociepla światło świec". Można "spędzić czas w romantyczny sposób