Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
swoje wioski i prowincje, czy to z powodu nędzy czy prześladowań, i adaptować się do nowych sposobów życia; jest nas na całej Ziemi miliony, bo jest to wiek wygnania. Ani nie mogę pominąć tutaj kraju mojego nowego osiedlenia, Ameryki, gdzie nie tylko znalazłem, jak wielu przede mną, gościnność i dobrze wynagradzaną pracę, ale także przyjaźń amerykańskich poetów. A chociaż Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley, gdzie od dwudziestu lat wykładam literatury słowiańskie, liczy wśród swoich profesorów niemało laureatów Nobla w zakresie nauk ścisłych, jest dzisiaj rad szczególnie, mogąc dodać do ich liczby swego pierwszego laureata Nobla w zakresie humanistyki.
W samym powołaniu poety
swoje wioski i prowincje, czy to z powodu nędzy czy prześladowań, i adaptować się do nowych sposobów życia; jest nas na całej Ziemi miliony, bo jest to wiek wygnania. Ani nie mogę pominąć tutaj kraju mojego nowego osiedlenia, Ameryki, gdzie nie tylko znalazłem, jak wielu przede mną, gościnność i dobrze wynagradzaną pracę, ale także przyjaźń amerykańskich poetów. A chociaż Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley, gdzie od dwudziestu lat wykładam literatury słowiańskie, liczy wśród swoich profesorów niemało laureatów Nobla w zakresie nauk ścisłych, jest dzisiaj rad szczególnie, mogąc dodać do ich liczby swego pierwszego laureata Nobla w zakresie humanistyki.<br>W samym powołaniu poety
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego