z ostatniego kwartału poprzedniego roku. Wtedy zwykle były one najwyższe, gdyż do pensji dochodziły różne nagrody, które firmy fundowały pracownikom przed świętami. Od paru miesięcy wiadomo było, że ZUS zmieni metodologię - wyliczy średnią z całego roku. Przyszli emeryci szybko zrozumieli, że zmiana metody będzie niekorzystna. Nie wiadomo było, czy różnica wyniesie 20 czy może 60 zł, ale pewne jak w banku, że będzie gorzej.<br>Benedykt Waluś z Katowic pracuje w księgowości w kopalni, więc dokładnie śledzi zmiany przepisów. Skompletował wszystkie papiery, ale do ZUS postanowił pójść dopiero wtedy, gdy GUS poda nową kwotę bazową. Stara wynosiła 1862 zł 62 gr. Czekał