Dobrzy menedżerowie&lt;/&gt;<br><br>Mimo, że stocznia stoi już miesiąc, optymizm i wiara w geniusz zarządu grupy kapitałowej nie opuszcza Leszka Pacholskiego, prezesa rady nadzorczej Porty Holding. Niedawno stwierdził w prasie, że nie widzi powodu dla którego miałby poruszać kwestię odwołania zarządu. &lt;q&gt;"Spółka ma dobrych menedżerów, a jej obecne położenie nie jest wynikiem błędów w zarządzaniu"&lt;/&gt;. Trudno się dziwić Pacholskiemu, bo od początku prywatyzacji jego trzynastoosobowa rada nadzorowała to, co oprócz tzw. przyczyn zewnętrznych, miało wpływ w doprowadzeniu stoczni do dzisiejszego stanu. Zdaniem szefa rady nadzorczej, to że właścicielami holdingu są głównie menedżerowie jest &lt;q&gt;"sytuacją naturalną i korzystną dla rozwoju i jego przetrwania