Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
szklanką wódki. Ale zauważyłem, że teraz codziennie sobie pociąga.

- Zapomnieli. Albo udają, że poszło w niepamięć. Już mi nikt nie wypomina, że byłem tym... stalinowcem. A byłem! - powiedział nagle i sczerwieniał.

Mój Boże, jak ja nic o nim nie wiem. Za mały byłem, żeby przeżyć z nim jego tragedię. Tragedię wyobcowania, a potem trudnego powrotu. Tyle lat minęło, a on ciągle jeszcze nie może uwierzyć, że fala, co go wyniosła w górę, fala, dzięki której głodny półanalfabeta stał się człowiekiem, który myśli, decyduje, rządzi, uczy - że ta fala niosła też szumowinę po brzegach. "Upadek" po pięćdziesiątym szóstym przyjął jako krzywdę osobistą
szklanką wódki. Ale zauważyłem, że teraz codziennie sobie pociąga. <br><br>- Zapomnieli. Albo udają, że poszło w niepamięć. Już mi nikt nie wypomina, że byłem tym... stalinowcem. A byłem! - powiedział nagle i sczerwieniał. <br><br>Mój Boże, jak ja nic o nim nie wiem. Za mały byłem, żeby przeżyć z nim jego tragedię. Tragedię wyobcowania, a potem trudnego powrotu. Tyle lat minęło, a on ciągle jeszcze nie może uwierzyć, że fala, co go wyniosła w górę, fala, dzięki której głodny półanalfabeta stał się człowiekiem, który myśli, decyduje, rządzi, uczy - że ta fala niosła też szumowinę po brzegach. "Upadek" po pięćdziesiątym szóstym przyjął jako krzywdę osobistą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego