Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
Postanawiasz kupić jutro nowy grzebień. Różowy... Jeszcze nigdy nie miałeś różowego grzebienia. Róż kojarzy ci się ze znajomą, która właśnie zmierza ku tobie w towarzystwie kobiety i mężczyzny. Kiedyś w wycięciu sukni zobaczyłeś jej piersi; trochę opalone - przez to różowe - ciało blondynki. Wydymasz wargi, ściągasz nozdrza. Przygotowujesz się. Zdążyłeś jeszcze wyobrazić sobie swój wizerunek, ujrzany w lustrze na górze. Czerwona, błyszcząca od potu twarz.
- Przepraszam cię na chwilę - powiedziałem do znajomej.
Uśmiechnęła się do mnie, a potem zrobiła gest w stronę przyjaciół, oznaczający, że zaraz wraca. Tak to przynajmniej zrozumiałem. Odeszliśmy parę kroków.
- Dobrze, że przyszłaś. Musisz mnie ratować.
- Co się
Postanawiasz kupić jutro nowy grzebień. Różowy... Jeszcze nigdy nie miałeś różowego grzebienia. Róż kojarzy ci się ze znajomą, która właśnie zmierza ku tobie w towarzystwie kobiety i mężczyzny. Kiedyś w wycięciu sukni zobaczyłeś jej piersi; trochę opalone - przez to różowe - ciało blondynki. Wydymasz wargi, ściągasz nozdrza. Przygotowujesz się. Zdążyłeś jeszcze wyobrazić sobie swój wizerunek, ujrzany w lustrze na górze. Czerwona, błyszcząca od potu twarz.<br>- Przepraszam cię na chwilę - powiedziałem do znajomej.<br>Uśmiechnęła się do mnie, a potem zrobiła gest w stronę przyjaciół, oznaczający, że zaraz wraca. Tak to przynajmniej zrozumiałem. Odeszliśmy parę kroków.<br>- Dobrze, że przyszłaś. Musisz mnie ratować.<br>- Co się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego