Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 50
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
uczciwych obserwatorów polskiej sceny politycznej (...) nie będzie mógł nad historią PZPR przejść obojętnie. Trzeba wierzyć, iż przyszłość dokona oceny wnikliwej, krytycznej i sprawiedliwej.

W żadnym z partyjnych dokumentów SdRP nie potępiła ani PZPR, ani- tym bardziej - ustroju,, który ją zrodził. Nowo narodzeni socjaldemokracji wyrazili tylko Stanowcze i ostateczne potępienie stalinowskich wypaczeń.

Przywiązanie do byłej przewodniej siły, do PRL i do kumunizmu deklarowali nie tylko członkowie - założyciele SdRP, którzy weszli do jej władz - to kumuniści wprowadzili książki pod strzechy, szkolnictwo, szpitalnictwo, warunki socjalne (Franciszek Bojko), ja chcę odciąć się od błędów PZPR, ale nie chcę odciąć się od PZPR, nie chcę odciąć
uczciwych obserwatorów polskiej sceny politycznej (...) nie będzie mógł nad historią PZPR przejść obojętnie. Trzeba wierzyć, iż przyszłość dokona oceny wnikliwej, krytycznej i sprawiedliwej. <br><br>W żadnym z partyjnych dokumentów SdRP nie potępiła ani PZPR, ani- tym bardziej - ustroju,, który ją zrodził. Nowo narodzeni socjaldemokracji wyrazili tylko Stanowcze i ostateczne potępienie stalinowskich wypaczeń. <br><br>Przywiązanie do byłej przewodniej siły, do PRL i do kumunizmu deklarowali nie tylko członkowie - założyciele SdRP, którzy weszli do jej władz - to kumuniści wprowadzili książki pod strzechy, szkolnictwo, szpitalnictwo, warunki socjalne (Franciszek Bojko), ja chcę odciąć się od błędów PZPR, ale nie chcę odciąć się od PZPR, nie chcę odciąć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego