woluminów.<br> <name type="place">"Polskie Ateny"</>, choć niewielkie, bez ekspansji budowlanej, przetrwały lata okupacji hitlerowskiej Niemcy wywozili cenne starodruki i rękopisy do Berlina. Część zabytkowego księgozbioru ocalała <q>"na emigracji"</> w <name type="place">Obrzycku</>, u <name type="person">Raczyńskiego</> z <name type="place">Kurlandii</>, obcego polskiej rodzinie.<br> Tendencje likwidatorskie, mała frekwencja, rabunki okupanta groziły zagładą.<br> W 1945, podczas lutowych walk, gmach biblioteki wypalił się doszczętnie. Spłonęło ponad 200 tysięcy tomów księgozbioru. Zapadł się dach i sufity. Zostały gruzy z krużganka, attyk, kolumn korynckich. Lecz w tymże miesiącu powołano do życia Miejską Bibliotekę Publiczną. Z polskich depozytów prywatnych cudem ocalał depozyt Nowowiejskich. W 1956 odbudowany gmach przy wielkich wydatkach i pracach sztukatorskich powrócił do przeznaczonej