Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
Chińskiej w imię świetlanego hasła wszechświatowej solidarności uciśnionych!
Zamiast zacisznych bibliotek i chłodnych laboratoriów, znów duszne, przepełnione sale, mitingi, konferencje, demonstracje, płomienne artykuły na wyrwanym z notesu świstku papieru, czadne kołyszące wagony, mieszkania, noclegi, troskliwy nadzór policyjny. Wysiedlono go z Londynu. W Paryżu, na schodach, w tramwaju, w kawiarni, badawcze, wypatrujące oczy. Zamęczyły go na śmierć. Tradycyjne chowanki w metrze, wśród wejść, wyjść, korytarzy. Zmylił ślad. Tak mijały tygodnie, miesiące, rok.
Nareszcie urlop. Pozwolono mu pojechać do Chin. Znowu kołysał okręt unoszony na muskularnych barach fal jak mówca - na barach rozentuzjazmowanego tłumu. U brzegów Chin zagrodziły mu drogę posępne wieże pancerników
Chińskiej w imię świetlanego hasła wszechświatowej solidarności uciśnionych!<br>Zamiast zacisznych bibliotek i chłodnych laboratoriów, znów duszne, przepełnione sale, mitingi, konferencje, demonstracje, płomienne artykuły na wyrwanym z notesu świstku papieru, czadne kołyszące wagony, mieszkania, noclegi, troskliwy nadzór policyjny. Wysiedlono go z Londynu. W Paryżu, na schodach, w tramwaju, w kawiarni, badawcze, wypatrujące oczy. Zamęczyły go na śmierć. Tradycyjne chowanki w metrze, wśród wejść, wyjść, korytarzy. Zmylił ślad. Tak mijały tygodnie, miesiące, rok.<br>Nareszcie urlop. Pozwolono mu pojechać do Chin. Znowu kołysał okręt unoszony na muskularnych barach fal jak mówca - na barach rozentuzjazmowanego tłumu. U brzegów Chin zagrodziły mu drogę posępne wieże pancerników
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego