Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zwierzętach, o polowaniu, o sąsiadach
Rok powstania: 1999
nie wiem, tam ją pochowają, może pod , może zrobią.
- A nie wie pani, czy tam są dwa miejsca?
- Tak dwa miejsca są, tak, i dla niej jest miejsce. Tam jest tablica, tam jest na dwa miejsca. Ona ma swoją i on ma swoją.
- Ale już jest wypisane? Nie.
- Nie można wypisać.
- W Warszawie tak jest, że wypisują.
- Ja też mam, ale tylko gołą tablicę mam.
- Wypisują i zostawiają żeby tam chyba nie robić kłopotu dzieciom czy komuś tam.
- Może tak...
- Tylko tak, miejsce na datę zostawiają.
- Ja nie wiem po co i tak wszystko jedno, trzeba potem dać do wypisywania. To
nie wiem, tam ją pochowają, może &lt;gap reason="unclear"&gt;pod , może zrobią.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- A nie wie pani, czy tam są dwa miejsca?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Tak dwa miejsca są, tak, i dla niej jest miejsce. Tam jest tablica, tam jest na dwa miejsca. Ona ma swoją i on ma swoją.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Ale już jest wypisane? Nie.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Nie można wypisać.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- W Warszawie tak jest, że wypisują.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Ja też mam, ale tylko gołą tablicę mam.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Wypisują i zostawiają żeby tam chyba nie robić kłopotu dzieciom czy komuś tam. &lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Może tak...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Tylko tak, miejsce na datę zostawiają.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Ja nie wiem po co i tak wszystko jedno, trzeba potem dać do wypisywania. To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego