wcale takie niezręczne nie były... Fot. Leszek Zych &lt;gap&gt;<br> <br> - Czy jest pan zaskoczony tak gwałtowną reakcją środowiska sędziów na swoje wypowiedzi na temat lustracji?<br> <br> - Zaskoczony nie jestem, tylko jest mi niewypowiedzianie przykro z powodu takiej reakcji tego środowiska na moje wystąpienia. Mam tu na myśli swoje wystąpienia autoryzowane, bo moje rozliczne wypowiedzi były przez dziennikarzy również deformowane. Na przykład z konferencji prasowej w Gorzowie Wielkopolskim, która trwała godzinę, na drugi dzień ukazał się skrót w postaci kilku linijek tekstu, wypaczający zupełnie moje wypowiedzi. Znalazło się tam sformułowanie o "negatywnej ocenie wszystkich sędziów", a ja nigdy nie mówiłem, że krytyka powinna dotyczyć całego