Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
miejsce. Pora to obiadowa, a zatem oddziałowy gabinet lekarski będzie przez następne pół godziny wolny.
Poza tym adiunkt chce być świadkiem powitania tych dwojga. Dopuśćmy też na świadka doktor Adę.
W gabinecie lekarzy pozostali jeszcze doktor Wanda i Andrzej, łysy psycholog.
Oboje lubią Twardowskiego - nie musi więc tłumaczyć, przepraszać i wypraszać.
Tak więc może nareszcie dotrzymać obietnicy: wraca do hallu.
Małgorzata wstaje, przykłada palce do wa rg. Na twarzy Ady uśmiech.
- Panie pozwolą za mną - zaprasza Karol.
Drzwi pokoju lekarzy sąsiadują z drzwiami wejściowymi "piątki".
Prawie nikt z pacjentów nie dostrzegł powrotu adiunkta w towarzystwie dwóch kobiet, które od razu wchodzą
miejsce. Pora to obiadowa, a zatem oddziałowy gabinet lekarski będzie przez następne pół godziny wolny.<br>Poza tym adiunkt chce być świadkiem powitania tych dwojga. Dopuśćmy też na świadka doktor Adę.<br>W gabinecie lekarzy pozostali jeszcze doktor Wanda i Andrzej, łysy psycholog.<br>Oboje lubią Twardowskiego - nie musi więc tłumaczyć, przepraszać i wypraszać.<br>Tak więc może nareszcie dotrzymać obietnicy: wraca do hallu.<br>Małgorzata wstaje, przykłada palce do wa rg. Na twarzy Ady uśmiech.<br>- Panie pozwolą za mną - zaprasza Karol.<br>Drzwi pokoju lekarzy sąsiadują z drzwiami wejściowymi "piątki".<br>Prawie nikt z pacjentów nie dostrzegł powrotu adiunkta w towarzystwie dwóch kobiet, które od razu wchodzą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego