Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
nazywać po imieniu. Ja sobie to zapamiętałem. Do tej pory pamiętam. Przecież to już, o Jezu, czterdzieści parę lat, nie, dwadzieścia parę lat jak ja to słyszałem. I faktycznie powiem pani, że ja nie neguję brzydkich wyrażeń, przekleństw, znaczy bo uważam, że czasami nawet w rozmowie potocznej jednak określenie czegoś wyrazem obcym jest chyba takie najbardziej adekwatne, po prostu najlepsze do zrozumienia. Bo ktoś jakby się ktoś pobawił, to mógłby właściwie rozmawiać z kimś, używając tylko przekleństw. Powiedzmy w osiemdziesięciu procentach wyrazy to by były przekleństwami. Czyli na dobrą sprawę gdybym ja zamiast tego przekleństwa dał wyraz powiedzmy obcy, niezrozumiały, określenie chińskie
nazywać po imieniu.</q> Ja sobie to zapamiętałem. Do tej pory pamiętam. Przecież to już, o Jezu, czterdzieści parę lat, nie, dwadzieścia parę lat jak ja <vocal desc="yyy"> to słyszałem. I faktycznie powiem pani, że ja nie neguję brzydkich wyrażeń, przekleństw, znaczy bo uważam, że czasami nawet w rozmowie potocznej jednak określenie czegoś wyrazem obcym jest chyba <vocal desc="yyy"> takie najbardziej adekwatne, po prostu najlepsze do zrozumienia.<pause> Bo <vocal desc="yyy"> ktoś jakby się ktoś pobawił, to mógłby właściwie rozmawiać z kimś, używając tylko przekleństw. Powiedzmy w osiemdziesięciu procentach wyrazy to by były przekleństwami. Czyli na dobrą sprawę gdybym ja zamiast tego przekleństwa dał wyraz <vocal desc="yyy"> powiedzmy obcy, niezrozumiały, określenie chińskie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego