Sprawiedliwość społeczną postrzegamy jako wysoką wartość. Historycy często widzą świat w ten sposób, że istnieją pozytywne i negatywne linie rozwoju, które należy jasno od siebie odseparować. Tu dobro, tam zło. Ale w ten sposób trudno cokolwiek zrozumieć. To dlatego przez lata nie chcieliśmy dopuścić do siebie myśli, że różne instrumenty wyrównywania ciężarów, zapewniania sprawiedliwości czy opieki nad kobietami i dziećmi mogą pozostawać w bezpośrednim i ścisłym związku z polityką hitlerowską. Jeśli już szukano jakiegoś bezpośredniego związku tych zbrodni, to raczej z Daimler-Benzem, a nie z państwem socjalnym Hitlera. Obecna sytuacja w Niemczech, rysujący się kryzys państwa dobrobytu, pozwoliła zaś postawić