Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
mauzoleum mogli nie wiedzieć lub nie pamiętać, bo ono znajduje się w dość dużej odległości od Jasienia. I tak powstała legenda o porwaniu przez diabła.
Nagle dodałem gazu i zacząłem wyprzedzać wóz Fryderyka i wartburga doktora. Piszcząc hamulcami i trąbiąc ostro zagrodziłem im dalszą drogę.
- Co się stało? - zawołał doktor, wyskakując z samochodu. Z forda wyjrzały ciekawie główki chłopców i Kasi.
- Proszę państwa, gdzie jest pan Kuryłło? - zapytałem .
Rozejrzeli się zdumieni po sobie, po wnętrzach samochodów. Kuryłły nie było wśród nas. Ja również dopiero przed chwilą uświadomiłem sobie, że nie widziałem, aby pan Kuryłło wsiadał do któregoś z wozów. Stało się
mauzoleum mogli nie wiedzieć lub nie pamiętać, bo ono znajduje się w dość dużej odległości od Jasienia. I tak powstała legenda o porwaniu przez diabła.<br>Nagle dodałem gazu i zacząłem wyprzedzać wóz Fryderyka i wartburga doktora. Piszcząc hamulcami i trąbiąc ostro zagrodziłem im dalszą drogę.<br>- Co się stało? - zawołał doktor, wyskakując z samochodu. Z forda wyjrzały ciekawie główki chłopców i Kasi.<br>- Proszę państwa, gdzie jest pan Kuryłło? - zapytałem &lt;page nr=108&gt;.<br>Rozejrzeli się zdumieni po sobie, po wnętrzach samochodów. Kuryłły nie było wśród nas. Ja również dopiero przed chwilą uświadomiłem sobie, że nie widziałem, aby pan Kuryłło wsiadał do któregoś z wozów. Stało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego