Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
lat temu? Czas, mój Boże, czas; on mnie morduje.
- Na pewno? - rzucił Cayuga przez ramię.
- Nie było go na pokładzie "Arki" - odparła.
- Kim ty jesteś? - powtórzył tropiciel do Człowieka z Obrzynem.
- A kimże ty jesteś? - Mężczyzna przerzucił skręconą w mokrą linę koszulę przez bark, rozchlapując wokoło zimne krople.
- Kto cię wyśnił? - zapytała Ojalika.
- Nie znacie ich.
- Znam wszystkich - warknęła. - Saint-Pierce? On?
- Zabijecie Saint-Pierce'a. Ty go zabijesz - wskazał Podążającego za Cieniem.
- O czym ty mówisz?
- Kto cię wyśnił?
Człowiek z Obrzynem zaśmiał się. Miał przyjemny śmiech, ale Ojalikę i tak zirytował. Przeskoczyła po kamieniach na drugą stronę wody, raz tylko
lat temu? Czas, mój Boże, czas; on mnie morduje. <br>- Na pewno? - rzucił Cayuga przez ramię. <br>- Nie było go na pokładzie "Arki" - odparła. <br>- Kim ty jesteś? - powtórzył tropiciel do Człowieka z Obrzynem. <br>- A kimże ty jesteś? - Mężczyzna przerzucił skręconą w mokrą linę koszulę przez bark, rozchlapując wokoło zimne krople. <br>- Kto cię wyśnił? - zapytała Ojalika. <br>- Nie znacie ich. <br>- Znam wszystkich - warknęła. - Saint-Pierce? On? <br>- Zabijecie Saint-Pierce'a. Ty go zabijesz - wskazał Podążającego za Cieniem. <br>- O czym ty mówisz?<br>- Kto cię wyśnił? <br>Człowiek z Obrzynem zaśmiał się. Miał przyjemny śmiech, ale Ojalikę i tak zirytował. Przeskoczyła po kamieniach na drugą stronę wody, raz tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego