Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
stała się ostatnio przesądna i często powtarzała, że pająk przynosi szczęście i powodzenie.
- Nie tylko wyżera muchy, karaluchy i pluskwy, ale zwiastuje pomyślność.
Wyśmiewałaś ją, pukałaś się w czoło, kiedy się odwracała.
Spojrzała w lustro i znowu przypomniała sobie o jutrzejszym ślubie, który nie miał być tym ślubem, który wymarzyła, wyśniła, wyobrażała.
Posmutniała, zasępiła się i skulona wpatrywała się w swe odbicie. Kochasz tego chłopca, pragniesz go, pożądasz, podziwiasz, chcesz być przy nim, a równocześnie wiesz, że dzieli was znacznie więcej, niż łączy, że jego matka tobą gardzi, a ojciec poklepał cię po pośladku jak byle dziwkę, a nie narzeczoną syna
stała się ostatnio przesądna i często powtarzała, że pająk przynosi szczęście i powodzenie.<br> - Nie tylko wyżera muchy, karaluchy i pluskwy, ale zwiastuje pomyślność.<br> Wyśmiewałaś ją, pukałaś się w czoło, kiedy się odwracała.<br> Spojrzała w lustro i znowu przypomniała sobie o jutrzejszym ślubie, który nie miał być tym ślubem, który wymarzyła, wyśniła, wyobrażała.<br> Posmutniała, zasępiła się i skulona wpatrywała się w swe odbicie. Kochasz tego chłopca, pragniesz go, pożądasz, podziwiasz, chcesz być przy nim, a równocześnie wiesz, że dzieli was znacznie więcej, niż łączy, że jego matka tobą gardzi, a ojciec poklepał cię po pośladku jak byle dziwkę, a nie narzeczoną syna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego