gwiżdżąc na opinie innych. Jeśli wawelski dziedziniec ma rzeczywiście zostać pokryty kostką to przede wszystkim chcielibyśmy wiedzieć - imiennie! - kto o tym zadecydował i jakie autorytety - imiennie! - spośród historyków i historyków sztuki decyzję taką popierają. Żeby nie było tak, jak z budzącą tyle wątpliwości decyzją sprzed kilkunastu lat o zrobieniu na wysoki połysk, krakowskiego Rynku, pokrytego zimnymi i obcymi płytami kamiennymi, których też nigdy na nim nie było. A w każdym razie decyzję w tej sprawie dobrze byłoby odłożyć na jakieś kilkadziesiąt lat. Dla Wawelu to nic, poczeka, aż się rzecz dobrze przemyśli. A Kraków ma jak wiadomo mnóstwo innych znacznie pilniejszych potrzeb