Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
oświetlić - Teraz pan komisarz słucha uważniej. Ekonom Felś przemawia płynnie, choć na poły z niemiecka - rzeczowo, z niezłomnym wewnętrznym przekonaniem.
Znów włodarz Kubiak twardo, dosadnie, z częstym nabrzmiewaniem głosu i nawet waleniem w piersi wielką, żylastą łapą - Po czym pan Słotwiński podnosi rękę na znak, że zdążył już wyrobić sobie wystarczająco jasny i obiektywny pogląd na sprawę.
Ręka ta ujmuje teraz pióro tkwiące w ogromnym kałamarzu i poczyna kreślić długie szeregi pięknego, okrągłego pisma na przygotowanym arkuszu papieru...
Trwa to kilkanaście minut, w ciągu których pan Czartkowski obraca w palcach grubą dewizkę swego zegarka, a Felś i Kubiak patrzą uporczywie w
oświetlić - Teraz pan komisarz słucha uważniej. Ekonom Felś przemawia płynnie, choć na poły z niemiecka - rzeczowo, z niezłomnym wewnętrznym przekonaniem.<br>&lt;page nr=159&gt; Znów włodarz Kubiak twardo, dosadnie, z częstym nabrzmiewaniem głosu i nawet waleniem w piersi wielką, żylastą łapą - Po czym pan Słotwiński podnosi rękę na znak, że zdążył już wyrobić sobie wystarczająco jasny i obiektywny pogląd na sprawę.<br>Ręka ta ujmuje teraz pióro tkwiące w ogromnym kałamarzu i poczyna kreślić długie szeregi pięknego, okrągłego pisma na przygotowanym arkuszu papieru...<br>Trwa to kilkanaście minut, w ciągu których pan Czartkowski obraca w palcach grubą dewizkę swego zegarka, a Felś i Kubiak patrzą uporczywie w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego