się, myślał, zachować zimną krew. Jeśli Krystyna dotarła do "Bartka", centrala już wie, że każda informacja stąd może pochodzić od wroga. Gerollis nikogo nie zamknie, póki nie ustali, z jakim zadaniem przyjeżdża wysłannik. Nie wolno dopuścić, żeby ustalił, trzeba mu więc podpowiedzieć nieprawdziwe. Jakie? Myślał o tym ciągle słuchając raportów wywiadowców, oglądając robione z ukrycia fotografie osób odwiedzających aptekę i gabinet lekarski, które wydały się szpiclom podejrzane. Myślał o tym także podczas rozmów z Gerollisem.<br>Major był pewny siebie i całkowicie spokojny o wynik akcji.<br>- Kneisel - powiedział - przygotowuje już meldunki, które J-23 przekaże "Aptekarzowi".<br>- Mam ciągle wątpliwości - rzekł Kloss - czy