Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urlopie, organizacji komunii
Rok powstania: 2001
koło osiemnastej. Już jak te wszystkie deszcze przeszły i może się poprawiło. I rzeczywiście, jak było słoneczko, to dało się wytrzymać. Ale człowiek na stare lata głupieje. Zamiast pomyśleć, że wieczorem będzie koncert i będzie chłodno...
No na pewno.
...to ja w sweterku sobie tak stałam trzy godziny aż mnie wywiało na wszystkie strony świata i teraz to i tak super mówię. Ja w sobotę to już w ogóle mi głos odjęło.
bas baryton. A w sobotę może pani śpiewała? Sto lat albo co? Nie?
Nie dało rady. Już było po głosie.
Ale dżampreza była jakaś?
No było było. Dwie imprezy
koło osiemnastej. Już jak te wszystkie deszcze przeszły i może się poprawiło. I rzeczywiście, jak było słoneczko, to dało się wytrzymać. Ale człowiek na stare lata głupieje. Zamiast pomyśleć, że wieczorem będzie koncert i będzie chłodno... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No na pewno. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;...to ja w sweterku sobie tak stałam trzy godziny aż mnie wywiało na wszystkie strony świata i teraz to i tak super mówię. Ja w sobotę &lt;overlap&gt;to już w ogóle mi głos odjęło.&lt;/&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;gap&gt; bas baryton. A w sobotę może pani śpiewała? Sto lat albo co? Nie? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie dało rady. &lt;vocal desc="laugh"&gt; Już było po głosie. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ale dżampreza była jakaś? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No było było. Dwie imprezy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego