Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
potem potrząsnął opadającymi na czoło włosami i dokończył: - Mniejsza... Nie mogę ci nie wierzyć, bo inaczej... przestałby m kochać. Znowu wyciągnęła szyję i czekała z rozchylonymi wargami. Lecz po chwili wypuścił ją z rąk.- Obiecaj mi - rzekł - że się rozstaniesz z mężem. Dziś jeszcze, zaraz gdy tylko wrócisz do domu, wyznasz mu wszystko.
Oplotła go rękami ruchem tak desperackim, lecz jednocześnie pełnym wdzięczności i wzruszenia, że poczuł się zupełnie rozbrojony. Przywarła ustami do jego ucha i szepnęła wyraźnym, poważnym szeptem:
- Dobrze. Uczynię wszystko, co chcesz.
Wtedy ogarnęły go radość i spokój, których dotychczas w życiu nie doznał. Prawo zaś równoległości miłosnych
potem potrząsnął opadającymi na czoło włosami i dokończył: - Mniejsza... Nie mogę ci nie wierzyć, bo inaczej... przestałby m kochać. Znowu wyciągnęła szyję i czekała z rozchylonymi wargami. Lecz po chwili wypuścił ją z rąk.- Obiecaj mi - rzekł - że się rozstaniesz z mężem. Dziś jeszcze, zaraz gdy tylko wrócisz do domu, wyznasz mu wszystko.<br>Oplotła go rękami ruchem tak desperackim, lecz jednocześnie pełnym wdzięczności i wzruszenia, że poczuł się zupełnie rozbrojony. Przywarła ustami do jego ucha i szepnęła wyraźnym, poważnym szeptem:<br>- Dobrze. Uczynię wszystko, co chcesz.<br>Wtedy ogarnęły go radość i spokój, których dotychczas w życiu nie doznał. Prawo zaś równoległości miłosnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego