Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
aby we wzajemnym poznawaniu się wychodzić poza utarte, lecz fałszywe klisze. Najlepiej jeśli to poznawanie się nawzajem odbywa się przez cierpliwe słuchanie drugiej strony. Znaczy to, że chcę poznać innego człowieka tak, jak on rozumie sam siebie. To jest bardzo trudny proces, gdyż zakłada spotkanie z drugim człowiekiem, czyli z wyznawcą religii żydowskiej, spotkanie z żywym judaizmem, a nawet spotkanie z tymi Żydami, którzy nie są religijni. Jest to próba wysłuchania wszystkiego, co Żydzi mają o sobie do powiedzenia, a zarazem liczenie na to, że i oni zechcą wysłuchać, co my mamy do powiedzenia o sobie, o swojej religii, tradycji i
aby we wzajemnym poznawaniu się wychodzić poza utarte, lecz fałszywe klisze. Najlepiej jeśli to poznawanie się nawzajem odbywa się przez cierpliwe słuchanie drugiej strony. Znaczy to, że chcę poznać innego człowieka tak, jak on rozumie sam siebie. To jest bardzo trudny proces, gdyż zakłada spotkanie z drugim człowiekiem, czyli z wyznawcą religii żydowskiej, spotkanie z żywym judaizmem, a nawet spotkanie z tymi Żydami, którzy nie są religijni. Jest to próba wysłuchania wszystkiego, co Żydzi mają o sobie do powiedzenia, a zarazem liczenie na to, że i oni zechcą wysłuchać, co my mamy do powiedzenia o sobie, o swojej religii, tradycji i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego